Naturopaci pokoju Zięby naprawdę w to wierzą czy są cynikami?

Tak mnie to zastanawia, szczególnie chodzi mi o osoby, które koszą z tego dużą kasę sprzedając ebooki i suplementy. Może sami wiedzą, że to bujda, ale kasa nie śmierdzi.

Jak np. taki młody chłopaczek rocznik 99, który jeszcze 3 lata temu na grupie typu "Polacy w Manchesterze" szukał dowolnej pracy bez języka.

Bo taka Socha, czy ona ma ze swojej działalności jakieś duże pieniądze skoro robiła zbiórkę na sprzęgło?